Umowa o dzieło nie jest ulubioną formą współpracy zarówno dla urzędów skarbowych, jak i ZUS. Urzędy Skarbowe szczególnie nie lubią umów o dzieło z przeniesieniem praw autorskich, a ZUS-y generalnie tego rodzaju umów z uwagi na brak składek ZUS. Dziś omawiamy 5 najczęściej popełnianych błędów w zawieraniu umów o dzieło.
Czas trwania – nieokreślony
Umowa o dzieło jest umową o rezultat, a tym samym umowa może być zawarta na okres powstawania tego rezultatu. Przyjęło się, że umowa jest określana datami, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby zawrzeć umowę w taki sposób, aby ogranicznikiem czasu było jakieś wydarzenia np. do czasu ukończenia wykonywania produktów. Zawieranie umowy o dzieło jest o tyle poważnym błędem, że domyślnie wtedy oznacza to, że zlecamy prace ciągle. Właśnie zlecamy – co oznacza, że jest to umowa zlecenie. A ta podlega obowiązkowym składkom ZUS. Podsumowując umowa o dzieło musi mieć określony czas trwania „od, do”.
Przedmiot umowy – czynności lub stanowisko
Tak jak wcześniej wspomniałam umowa o dzieło jest mową o rezultat. Jednym słowem do umowy wpisujemy to, co zamawiamy np. moduł programu, obraz, logo, stronę www, tekst, grafikę itp. Nie stosujemy tutaj zapisów typu położenie płytek, pakowanie kartonów, uszycie ubrań. W tych trzech przypadkach płacimy za czynność kładzenia płytek, pakowania szycia. Umowa o wykonywanie czynności to umowa o dzieło.
Chcesz być na bieżąco z przepisami oraz tematami podatkowymi?
Określony okres wypowiedzenia
Umowę o dzieło można zawrzeć na konkretny okres trwania. Jak wcześniej wspomniałam nie zawsze to musi być określone datą kalendarzową, choć przyjęło się to raczej za standard. Umowa o dzieło nie podlega wypowiedzeniu, ponieważ podpisując ją zgadzamy się na zapłacenie za umówiony twór (np. logo), a dostawca zobowiązuje się go w jakiś określony sposób dostarczyć. Jeżeli którakolwiek ze stron nie dotrzymuje warunków umowy, można od niej odstąpić, czyli uznać za nieważną. Dodatkowo w każdym wypadku każdą umowę można rozwiązać za porozumieniem obu stron.
Stawka godzinowa za umowę
Umowa o dzieło ma to do siebie, że chcemy komuś zapłacić za dzieło, a więc zwykle nie bardzo nas obchodzi ile czasu komuś zajmuje zrealizowanie tego dzieła. Tym samym umawiamy stawkę za dzieło, a nie za godzinę pracy. Jeżeli umieszczamy tam stawkę za godzinę to prawie na pewno przy kontroli taka umowa zostanie uznana za umowę zlecenia.
Data płatności
Pracując z przedsiębiorcami widuje często, że w umowie jest zapis, że wypłata umowy o dzieło będzie miała miejsce do 10 dnia następnego miesiąca. Taki zapis jest charakterystyczny dla umowy o pracę, a nie dla umowy o dzieło. Wypłata z tytułu umowy o dzieło następuje w momencie dostarczenia rachunku do tej umowy, a nie w terminie określony w umowie. Najczęściej występujący zapis to wypłata nastąpi w ciągu 7 dnia od daty otrzymania rachunku do umowy.